Rocznik 2006: Trzy punkty z Rekordem

Drużyna Stadionu Śląskiego z rocznika 2006 wygrała z rówieśnikami z Rekordu Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Dawida Miłkowskiego zwyciężyli na swoim boisku 2:0.

– Trzy punkty po słabym meczu z naszej strony. Słabym z powodu tego, że nie pokazaliśmy pełni naszych umiejętności i tego, czego powinniśmy oczekiwać od siebie. Ostatni mecz z Zagłębiem Sosnowiec był diametralnie inny. Mimo to stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, ale bramkarz Rekordu świetnie spisywał się w bramce. Najlepszą okazją dla przeciwnika był o dziwo strzał Krala, który wracając za akcją Rekordu po ich dośrodkowaniu przeciął piłkę głową i skierował ją w kierunku naszej bramki, na szczęście Pietruszewski wykazał się dużymi umiejętnościami i nas uratował. Za tydzień czeka nas kluczowy mecz z Gieksą Katowice, która w ostatnim meczu stworzyła nam trochę problemu i nieszczęśliwie urwała punkty – mówi trener „Zielonych”, Dawid Miłkowski.

Zobacz protokół z meczu KS STADION ŚLĄSKI CHORZÓW – BTS Rekord Bielsko-Biała

Rocznik 2009: Zacięte derby z „Niebieskimi”

Drużyna Stadionu Śląskiego z rocznika 2009 wygrała swój mecz z rówieśnikami z UKS-u Ruchu Chorzów. „Zieloni” pokonali „Niebieskich” 4:2 w ramach rozgrywek Okręgowej Ligi Młodzików D2.

– To było bardzo wyrównane spotkanie. Jedna i druga drużyna szukały akcji kombinacyjnych. Ostatecznie wygrywamy, natomiast UKS również miał wiele klarownych sytuacji, których nie zdołali wykorzystać. Tym sposobem kończymy pierwszą rundę gier na trzecim miejscu w tabeli i przygotowujemy się do rundy rewanżowej – mówi trener naszych 11-latków, Mariusz Adamczyk.

Zobacz protokół z meczu UKS RUCH CHORZÓW – KS STADION ŚLĄSKI CHORZÓW

Rocznik 2007: Zdecydował stały fragment gry

Drużyna Stadionu Śląskiego z rocznika 2007 wygrała swój mecz w III Wojewódzkiej Lidze Trampkarzy C2. Podopieczni trenera Piotra Bryka pokonali SMS Ruda Śląska, decydującą bramkę zdobywając po dobrze wykonanym rzucie rożnym.

– Do przerwy to było bardzo senne spotkanie, w którym brakowało jakości piłkarskiej. Po zmianie stron mecz zrobił się nieco żywszy i otwarty, oba zespoły stworzyły sobie więcej sytuacji strzeleckich. Zwycięski gol padł po dobrze wykonanym rzucie rożnym. Cieszymy się z 3 punktów, które dają nam obecnie pozycję wicelidera. Wiemy jednak, że stać nas na lepszą grę – podsumował występ podopiecznych trener Piotr Bryk.

Zobacz protokół z meczu KS STADION ŚLĄSKI CHORZÓW – SZKOŁA MISTRZ. SPORT. RUDA ŚL.

Rocznik 2007: Trudna przeprawa lidera

Trampkarze Stadionu Śląskiego rundę rewanżową rozgrywek II Ligi Wojewódzkiej rozpoczęli od starcia z Piastem Gliwice. Chorzowianie wygrali na boisku rywala 4:2 i pozostają liderem tabeli.

– To był zupełnie inny mecz niż ten pierwszy, wygrany przez nas 8:1. Zespół Piasta Gliwice zawiesił tym razem poprzeczkę dużo wyżej, za to nasi chłopcy – szczególnie do przerwy – myśleli chyba, że zwycięstwo przyjdzie im na stojąco. W pierwszej połowie Piast grał lepiej, ale do gwizdka na przerwę było 1:1. Dobrze weszliśmy w druga połowę, a dopiero ostatnie 20-25 minut to gra, do jakiej przyzwyczaili nas chłopcy w poprzednich meczach. Mam nadzieje, że nie powtórzymy już takiego błędu i w kolejnych meczach wejdziemy na pełne obroty już od pierwszej minuty – mówi trener naszych 13-latków, Piotr Bryk.

Zobacz protokół z meczu GKS PIAST GLIWICE S.A. – KS STADION ŚLĄSKI CHORZÓW

Rocznik 2009: Zacięte starcie z „GieKSą”

Rywalizująca w Lidze Młodzików D2 drużyna Stadion Śląskiego zmierzyła się w Katowicach z rówieśnikami z tamtejszego GKS-u. „Zieloni” po emocjonującym spotkaniu przegrali 2:3.

– Pierwsza połowa meczu to nasza ogromna przewaga nad przeciwnikiem, udokumentowana tylko jedną bramką. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 1:1. Druga część spotkania to również nasze akcje podbramkowe i spora przewaga w posiadaniu piłki, choć już nie tak duża jak w pierwszej odsłonie. Niestety po błędach indywidualnych gospodarze szybko strzelają dwie bramki. Nam wystarczyło czasu jedynie na gola kontaktowego – relacjonuje trener Mariusz Adamczyk.

– Cieszy fakt, że chłopcy dobrze zareagowali na straty bramek i walczyli do ostatnich sekund. Za to nasza skuteczność nadal pozostawia wiele do życzenia, nad czym będzie trzeba mocno pracować – komentuje szkoleniowiec naszych 11-latków.

Zobacz protokół z meczu GKS Katowice – KS STADION ŚLĄSKI CHORZÓW