Juniorzy starsi przed seniorską konfrontacją

Drużyna juniorów starszych Stadionu Śląskiego kończy pomału swój pobyt na obozie w Żarkach. „Zieloni” z roczników 2005-2006 przygotowują się dostartu wiosennych zmagań w swoich rozgrywkach.

– Warunki pobytu mamy na wysokim standardzie. Cieszę się, że nie wyjeżdżaliśmy gdzieś dalej, bo w tej kategorii chłopcy są już w takim wieku, że wiedzą po co jadą i nie potrzebują żadnych atrakcji. Jesteśmy tu po to, by pracować, więc cenimy sobie świetny hotel, pełny dostęp do boiska, możliwość korzystania ze sprzętu siłowego. Harmonogram mamy tak zbudowany, że od rana do godzin wieczornych praktycznie cały czas jest coś zaplanowane – mówi trener naszego zespołu, Dawid Miłkowski.

Dla juniorów starszych najbliższe pół roku zapowiada się na wymagające. „Zieloni” z rywalizacji w I Wojewódzkiej Lidze Juniorów Starszych przechodzą do zmagań w seniorskiej A-klasie. – Uzgodniliśmy, że między sportem seniorskim a juniorską piłką nożną jest ogromna różnica. Nie chodzi o kwestie techniki, czy taktyki, a doświadczenie i obycie w futbolu. Uważam, że po fatalnej jesieni w A-klasie będziemy pracować nad tym, by przyzwyczaić się do tych wymagań. Najbliższe pół roku będzie bardzo cenne dla tych zawodników, również z rocznika 2006, którzy od nowego sezonu będą musieli to „pociągnąć”. I Liga Juniorów jest wymagająca, rywalizujemy w niej z najsilniejszymi akademiami w regionie, z dobrze poukładanymi zespołami. Chłopcy często byli jednak zdziwieni tym, z czym maja do czynienia w A-klasie, wcześniej nie zdając sobie sprawy ze specyfiki seniorskiej rywalizacji. Ogromne znaczenie ma kwestia zmiany mentalności, umiejętność wykorzystywania własnych atutów i reagowania na zachowania przeciwnika. Trzeba sobie często poradzić z zespołami ustawiającymi się nisko, starającymi się przede wszystkim przeciwdziałać naszym działaniom. Te pół roku przeznaczamy na przyzwyczajenie do tych aspektów, rozwój w tym kierunku i zwrócenie uwagi na ewentualne zmiany pod kątem następnego sezonu. Znam wartość chłopaków i uważam, że w kolejnych rozgrywkach możemy bić się o awans. W ten sposób chcemy otwierać drogę naszym wychowanków do seniorskich doświadczeń na coraz wyższym poziomie – wyjaśnia szkoleniowiec Stadionu.

Dla chłopaków z rocznika 2005 obóz w Żarkach jest jednocześnie ostatnim wspólnym wyjazdem pod herbem Stadionu Śląskiego. Dla 19-latków to spore wydarzenie i ważny moment. – Trzeba sobie powiedzieć, że grupa z rocznika 2005 jest mniej liczna niż rok młodszych chłopaków, ale widać że czują, że to ich ostatni „stadionowy” obóz. Zostało im kilka miesięcy szkoły i grania w klubie, więc chcą wyciągnąć z tego okresu maksimum. Jest w tym „stadionowy” sentyment, ale przede wszystkim świadomość, że to okazja na przygotowanie się do tego, co czeka ich po zakończeniu juniorskiego etapu swojej piłkarskiej kariery. Tylko wytrwali i nastawieni w stu procentach na postęp będą mogli pójść wyżej. Sam jestem ciekaw, komu ile uda się w przyszłości osiągnąć – zastanawia się trener Dawid Miłkowski.