14-latkowie na obozie w Żarkach

Drużyna Stadionu Śląskiego z rocznika 2010 od kilku dni przygotowuje się do ligowej wiosny w Żarkach. Zespół trenera Piotra Bryka został zgrupowany w ośrodku „Jurajska Perła”.
– Obiekt i hotel są na bardzo wysokim poziomie. Standard pokojów jest świetny, są zadbane, widać, że to nowe, świeżo wyremontowane miejsce. Jesteśmy tu zupełnie sami, więc możemy się skupić wyłącznie na sobie i nic nas nie rozprasza. Podobnie jest z boiskiem, które do naszej wyłącznej i swobodnej dyspozycji pozostaje do godzin popołudniowych – chwali warunki pobytowe trener Piotr Bryk.
„Zieloni” przygotowują się do zaplanowanego na marzec startu sezonu. – Mamy dość stały plan dnia. Śniadanie jemy o 8:00, o 9:30 organizujemy pierwszy, trwający 2-2,5 godziny trening. Po obiedzie czas na drugie zajęcia, a po kolacji możemy zagospodarować czas na wykorzystanie hali sportowej, odprawę lub integrację. Nowością jest fakt, że codziennie wyznaczamy grupę chłopaków, którzy przygotowują vlogi z wyjazdu, w którym uczestniczymy. Widać, że chłopcy świetnie się tym bawią, a sposób, w jaki wychodzą im ich produkcje świadczy, że na pewno inspirują się kanałami Reprezentacji Polski, czy najlepszych polskich klubów – mówi szkoleniowiec naszych 12-latków.
Trener „Zielonych” wyznaczył kilka aspektów, na które kładzie szczególny nacisk podczas obozu. – Na pewno skupiamy się przede wszystkim nad zadaniami zespołowymi oraz pracy w formacjach i między formacjami. Chcemy też wykorzystać dłuższy niż na co dzień czas, jaki mamy na  trening i skupić się na detalach dotyczących zadań na poszczególnych pozycjach – tłumaczy Piotr Bryk. W trakcie obozu w Żarkach zespół z rocznika 2010 ma zaplanowane cztery sparingi. Chorzowianie zmierzą się z rywalami z Zielonych Żarki, Sportingu Lubliniec, Odry Opole i RAP-u Radomsko.
Szkoleniowiec Stadionu jest zadowolony z podejścia swoich podopiecznych do obozowych obowiązków. – Jesteśmy tu absolutnie sami, więc nie ma żadnych rozpraszaczy. To robi dużą robotę. Widać, że chłopcy są coraz starsi, a co za tym idzie dojrzalej podchodzą do tego wyjazdu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony choćby tym, jak zachowują się na posiłkach, w drodze na trening, czy dyscypliną przy przestrzeganiu ciszy nocnej. Zawodnicy sami podeszli pogadać o tym, że są gotowi na to, by nie oddawać telefonów na noc, bo i tak nie zamierzają z nich korzystać i faktycznie, żadnego z nich na złamaniu tej obietnicy nie przyłapałem – uśmiecha się trener Bryk.
„Zieloni” na zgrupowaniu będą przebywać do 18-tego lutego.